- Przykładowo na jednym z portali 31-latek z Jarosławca wypatrzył pilarkę ukośną za 1330 zł - mówi st. sierż. Agnieszka Łukaszek, rzecznik prasowy powiatowego komendanta policji w Sławnie. - Pan postanowił ją kupić. Dokonał transakcji, pieniądze przelał, ale zamówionego towaru nie dostał. Kontakt ze sprzedawcą się urwał. 31-latek zgłosił, że padł ofiarą oszustwa.
Policjantka mówi, że dokonując zakupów przez internet warto zastosować się do kilku prostych rad:
- Uważamy na tzw. "okazje". Bo cudów nie ma i dany towar musi mieć swoją cenę - radzi. - Kupując daną rzecz wybieramy sprawdzonych oferentów. Warto wybrać też opcję zapłaty przy dostawie towaru, a nie płacić z góry. Oczywiście nie ma tutaj gwarancji, że ktoś nie będzie próbował nas oszukać, ale prawdopodobieństwo jest mniejsze. Warto też prześledzić historię innych transakcji danej osoby. Generalnie w zakupach internetowych zalecamy ostrożność.
St. sierż. Łukaszek mówi, że osoby, które dokonują oszustw uważają, że internet gwarantuje im anonimowość.
- Błąd. Każdy ruch w sieci pozostawia ślad - mówi.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?