Mieszkańcy gminy Postomino płacą drożej za śmieci. Samorząd wyjaśnia dlaczego podniósł stawkę

Ustala się stawkę opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi zbieranymi w sposób selektywny w wysokości 22 zł [ostatnia zmiana stawki była w 2019 r. i wtedy płaciło się 18 zł] miesięcznie od jednej osoby zamieszkującej daną nieruchomość. Jeżeli właściciel nieruchomości nie wypełni obowiązku zbierania odpadów w sposób selektywny ustala się podwyższoną stawkę opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi w wysokości 88 zł [tu stawka pozostała na takim samym poziomie] od osoby zamieszkującej daną nieruchomość. Uchwała weszła w życie od 1 stycznia 2022 roku. Radni Rady Gminy Postomino głosowali jednogłośnie - 11 „za” przy 4 radnych nieobecnych.

- Za rok 2021 gminny system gospodarki odpadami nie zbilansował się i musieliśmy do niego dopłacić z budżetu gminy - komentuje wójt Janusz Bojkowski. - Jednocześnie nie chcieliśmy podnosić stawki drastycznie. A według naszych wyliczeń powinna ona oscylować w granicach 30 zł.

Włodarz wylicza, że za rok 2021 gminny system gospodarki odpadami był na minusie. Deficyt w nim sięgnął 544 tysięcy zł.

- Dużo - ocenia Janusz Bojkowski. - Wpływa na to kilka czynników. Nie ukrywamy, że mamy kłopot z podrzucaniem śmieci w północnej części gminy. Stąd też w różnych miejscach pojawiły się fotopułpaki, czy kamery. Nie ukrywam też, że między innymi problem z podrzucaniem śmieci skłonił nas do podjęcia decyzji o zamontowaniu monitoringu składającego się z większej liczby kamer w nadmorskim Jarosławcu. Te kamery wkrótce się tam pojawią i też pozytywnie wpłyną na poprawę bezpieczeństwa - dodaje wójt.

Mówi też, że w 2021 roku część koszy na śmieci, gdzie były podrzucane nieczystości zdecydowano się przenieść w inne miejsce lub je usunąć.

- Kłopotem też jest to, że część osób prowadzących działalność gospodarczą nie podpisuje umów na śmieci, a wyrzuca je jako mieszkaniec naszej gminy. Innymi słowy takie osoby płacą mniej za śmieci, które produkowane są w ich firmie - zaznacza wójt.

Włodarz zapowiada uszczelnienie systemu gospodarki odpadami.

- Musimy także, jako lokalna społeczność, bardziej przyłożyć się do segregacji odpadów - akcentuje Janusz Bojkowski. - Bo to też jest ważne w końcowym rozliczaniu gminnego systemu gospodarki odpadami.

Samorządowiec mówi jeszcze, że niewiadomą są też stawki na składowiskach odpadów.

- Jeśli będzie tam podwyżka to przełoży się ona też na mieszkańców - słyszymy od wójta. - Bo założeniem systemu gospodarki odpadami jest to, że powinien się on bilansować. Czyli samorząd nie może na nim zarabiać, ale z drugiej strony też nie chcemy dokładać do niego z budżetu gminy.

Warto pamiętać, że za podrzucanie śmieci płacą wszyscy mieszkańcy, gdyż później za utylizację śmieci dopłaca się z budżetu gminy.