Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Męki Darłovii Darłowo w IV lidze. Zespół zaliczył fatalną serię INNE WYNIKI 10 kolejki

Tomasz Turczyn
Tomasz Turczyn
TT
Rozgrywana jest 10 kolejka IV ligi. I na półmetku rozgrywek duże problemy Darłovii Darłowo. Zespół zajmuje 14 lokatę mając na koncie 10 punktów. W czterech ostatnich spotkaniach darłowiacy dwukrotnie schodzili pokonani i dwukrotnie remisowali. Tym samym zaliczyli serię potyczek bez wygranej i stąd im coraz bliżej dołów tabeli, niż zakładanej - przed sezonem - czołówki IV ligi.

Sokół Karlino kontra Darłovia Darłowo 3:1 (2:0)

Mateusz Kaźmierczak, trener Darłovii Darłowo na Sokoła Karlino [przed spotkaniem miał 7 punktów, a po nim ma 10] w wyjściowej "11" dokonał kilku rotacji, sadzając na ławkę m.in. Stankiewicza, Turkacza oraz Paluszkiewicza, a od pierwszych minut na boisku pojawili się: Muzyka, Włodarczyk, Kotas i Florkiewicz. W składzie zabrakło także nieobecnego na meczu Kamila Michalskiego. To miała być recepta na lepszy rezultat w meczu za "6 punktów". Jednak w Karlinie zaczęło się fatalnie. Sokół już po 6 minutach cieszył się z prowadzenia, które padło po akcji Marcina Gozdala. Napastnik znalazł się w sytuacji "sam na sam" z Marcinem Kotasem i nie dał mu szans. W 6 min. jest 1:0. Gospodarze poszli za ciosem i w 23 min. kilka razy uderzali na bramkę Kotasa i za każdym razem piłka wracała do nich, jak bumerang. Wreszcie trafiła do Jakuba Karpiński, który huknął z 25 metrów - 2:0.

Trener Kaźmierczak odpowiedział na to momentalnie i rzucił do gry zmienników. Pawła Muzykę i Bartosza Dywana zastąpili Damian Kulon i Bartosz Stankiewicz. Jednak wynik nie uległ zmienia w I części gry. W II Sokół długo kontrolował przebieg boiskowych wypadków. Dopiero w końcówce Darłovia doszła do głosu. Po jednaj z akcji arbiter podyktował rzut wolny - ok. 20 metrów od bramki Sokoła. Do piłki podszedł Daniel Wólkiewicz i próbował ponad murem trafić piłką do siatki. Futbolówkę w murze zatrzymał jeden z zawodników Sokoła, ale uczynił to ręką, za co arbiter podyktował rzut karny. Do jedenastki podszedł Konrad Rokicki i zrobiło się tylko 2:1. Tyle, że była już 85 minuta meczu. Po tym golu Darłovia uwierzyła, że może wywieść z Karlina punkt. Nie kombinowała tutaj za wiele. Raz za razem wstrzeliwała piłki w pole karne gospodarzy licząc na ich błąd. Niestety, ale w doliczonym czasie gry nadziała się na kontrę i do tego Bartłomiej Fastyn zaliczył samobójcze trafienie - 3:1 rozstrzygnęło losy meczu.

Darłovia Darłowo: Kotas - Sosiński (65' Siarnecki), Lipiński, Rokicki - Muzyka (30' Kulon), Włodarczyk (75' Paluszkiewicz), Wólkiewicz, Dywan (30' Stankiewicz)- Bazyli, Florkiewicz, Fastyn

10 kolejka IV ligi ZZPN

Orzeł Wałcz - Błękitni II Stargard 4:2
Chemik Police - Flota Świnoujście 3:4
MKP Szczecinek - GKS Manowo 3:2
Wieża Postomino - Ina Goleniów 2:1
Pogoń Połczyn Zdrój - Olimp Gościno 2:3
Jeziorak Szczecin - Zefir Wyszewo 3:3
Biali Sądów - Gwardia Koszalin 4:2
Sokół Karlino - Darłovia Darłowo 3:1
Rasel Dygowo - Vineta Wolin 0:7

Niedziela - 3 października: Dąb Dębno - Hutnik Szczecin

Elektryzujące derby w Sławnie. Wiekowianka kontra Sława - em...

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slawno.naszemiasto.pl Nasze Miasto