Waldemar Śmigielski, prezes Darłovii Darłowo wylicza, że w zespole na pewno jeden z zawodników ma potwierdzonego koronawirusa. Mówi też, że inny jest na kwarantannie, gdyż jego partnerka życiowa ma dodatni wynik testu oraz, że prawdopodobnie ten piłkarze też jest zakażony.
- Treningi raz są, a raz nie ma. Tak samo z meczami. Uważam, że sytuacja dojrzała do tego, że władze ZZPN powinny podjąć decyzję o przerwaniu rozgrywek w ligach od IV w dół. Taka szarpane rozgrywki nikomu nie służą i dodatkowo narażają zawodników na zakażenia - akcentuje Waldemar Śmigielski. - Sądzę, że należy rozważyć nawet anulowanie części kolejek już rozegranych w, których mecze odwołano. To dlatego, że kalendarz ligowy jest tak napęczniały, że nie ma kiedy już rozgrywać zaległych spotkań. Pamiętajmy, że w IV lidze i niższych nikt nie żyje z futbolu, a dzieli go z obowiązkami rodzinnymi i pracą zawodową.
Prezes dodaje, że zakażenia koronawirusem - 3 - potwierdzono też w drużynie juniorskiej.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?