- Produkcja przyłbic jest w toku. Pracują (z małymi przerwami) prawie wszystkie drukarki, na których da się to robić. Przydałoby się więcej sprzętu dla zwiększenia wydajności - mówi Krzysztof Fortuna. - Tu od razu zaznaczę, że nie sprzedaję przyłbic, nie pobieram opłat i nie produkuję ich dla pojedynczych osób prywatnych. Wszystkie przekazuję bezpłatnie.
Nauczyciel dodaje, że pierwsze wydrukowane przyłbice trafiły do ludzi, którzy potrzebują ich najbardziej i pierwsi prosili o pomoc:
- OIOM w Sławnie (prośba pani Anna Podlipny)
- Przychodnia w Darłowie
- SOR w Słupsku
- serwisanci sprzętu medycznego w szpitalach (prośba pani Emila Kusztelak)
- Kolejne też będą przekazywane potrzebującym takiego zabezpieczenia między innymi przez samorząd - gminę Darłowo - zapowiada Krzysztof Fortuna.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?