Gm. Darłowo nie zapłaciła janosikowego
- Spadły nam dochody, a w tym najbardziej dotkliwe są te z opłaty uzdrowiskowej - mówi Radosław Głażewski, wójt gminy Darłowo. - Jest to związane z pandemią koronawirusa. Tylko z opłaty uzdrowiskowej mamy mniej o około 1,25 miliona zł wpływów do kasy gminnej, a w praktyce równa się to 2,5 miliona zł mniej. Bo uzdrowiska na swój rozwój dostają z budżetu państwa tyle samo, co wpływa z opłaty od kuracjuszy.
Wójt Głażewski akcentuje, że w ostatnich latach gmina Darłowo płaciła rocznie od 300 tysięcy zł do nawet 5 mln zł janosikowego.
- W 2021 roku nie przekraczamy określonych wskaźników zamożności, a więc nie zapłacimy janosikowego - mówi wójt. - Np. nasza spółka gminna zajmująca się m.in. sprzedażą wody i ściekami zanotowała w 2020 r. stratę około 100 tys. zł. To też efekt pandemii, bo jest mniej kuracjuszy i mniej sprzedaję się np. wody.
Gmina Postomino płaci i to sporo
Janusz Bojkowski, wójt gminy Postomino mówi, że samorząd zapłaci w 2021 roku aż 2,85 mln zł janosikowego.
- Ta danina nie jest sprawiedliwą, bo wylicza się ją na podstawie dochodów gminy, które w trakcie danego roku różnie wyglądają - podkreśla włodarz. - Innymi słowy wskaźniki, które bierze się do wyliczeń nie są później urealniane.
Wójt akcentuje, że gmina wyboru nie ma i janosikowe musi zapłacić.
- Jak każdy samorząd odczuwamy spadek dochodów i musimy sobie z tym radzić - podkreśla wójt Bojkowski.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?