Daniel Szeląg stara się wszelkimi siłami wyplątać z pułapki kredytowej w, którą - jak mówi - został wciągnięty przez oszusta. Sprawę bada prokuratura i policja wejherowska. Pisaliśmy na ten temat w "Dzienniku Sławieńskim". Okazało się, że poszkodowanych w podobny sposób osób, jak 35-letni Daniel Szeląg z Gwiazdowa, jest więcej.
- Bank w, którym ktoś zaciągnął na moje dane personalne kredyt do tego modyfikując je, aby łatwiej go uzyskać wpisał mnie na elektroniczną listę bankowych dłużników - mówi Daniel Szeląg. - Jestem w takiej sytuacji, że nie mogę nawet wziąć na raty zwykłego telefonu komórkowego.
Prokuratura przyznaje, że podjęte śledztwo nie jest łatwe oraz, że na pewno potrwa długo. Trop prowadzi do jednego z wejherowskich banków.
- Jak na razie bank nie wysyła mi komornika i mam nadzieję, że do tego nie dojdzie - mówi 35-latek.
Dodaje, że sprawa kredytu [18 150 zł] spędza mu, oraz jego rodzinie, sen z powiek.
Czytaj więcej w "Dzienniku Sławieńskim" - 13 lutego, papierowym dodatku do "Dziennika Bałtyckiego"
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?