"Ogrom smoleńskiej katastrofy, jej nagłość i tragiczny charakter powodowały, że wiele działań musiało być podejmowanych w trybie natychmiastowym i nie zostało utrwalone na piśmie. Sad uznał jednak, że prawo do informacji publicznej dotyczy nie tylko dokumentu, ale także informacji, o ile organ ja posiada. Nakazał więc rozpatrzenie wniosku pod tym kątem. Kancelaria Premiera oczekuje na pisemne uzasadnienie wyroku. Po otrzymaniu uzasadnienia zostanie podjęta decyzja o ewentualnym wniesieniu skargi kasacyjnej do Naczelnego Sadu Administracyjnego."
Centrum Informacji Rządu
Warszawski sąd ocenił w minioną środę (22 lutego), że skarga J. Gosiewskiej jest zasadna i zobowiązał premiera do rozpatrzenia złożonego wniosku o udzielenie informacji publicznej w terminie dwóch tygodni od przekazania akt sprawy wraz z odpisem wyroku i uzasadnieniem.
- Sędzia sprawozdawca akcentował ustnie, że odpowiedź z kancelarii premiera jest ogólnikowa i wymijająca - mówi J. Gosiewska. - I to podnosiliśmy od samego początku tej batalii prawnej. Dla mnie to, że sąd przyznał mi rację jest satysfakcjonujące. Nie będę się od niego odwoływała.
Wyrok sądowy jest nieprawomocny. Jego pisemne uzasadnienie ma być sporządzone w ciągu 14 dni. Każda ze stron może złożyć od niego kasację do Naczelnego Sądu Administracyjnego w terminie 30 dni od doręczenia odpisu.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?