Społeczność wytknęła wójtowi, że w czasie kampanii wyborczej w swojej ulotce wpisał, że nie zlikwiduje żadnej ze szkół. Przyparty do muru wójt odpowiedział, że w trakcie kampanii wyborczej nie zdawał sobie sprawy z sytuacji finansowej gminy.
- Nie chcemy mieć u nas drugiej Grecji - powiedział m.in. Stachowiak. - Dlatego musimy zredukować wydatki.
Z kolei mieszkańcy zapowiedzieli kolejny raz, że w razie zamknięcia szkoły poślą swoje dzieci do gminy Darłowo. Konkretnie do Słowina, gdzie jest szkoła społeczna. Franciszek Kupracz, wójt gm. Darłowo mówi, że nie ma problemu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?