- Jest dość charakterystyczna gdyż mąż sam ją przerobił; wzmocnił stelaż i podwyższył boki blachą na podłodze była wyłożona płyta OSB w której zrobione były dwa wgniecenia od koła ciągniczka - opisuje poszkodowana. - Przyczepka była zakupiona w 2014 roku prosto od producenta. Kosztowała nas 4300 złotych. Sprawę zgłosiliśmy policji.
Nasza rozmówczyni apeluje o pomoc w odzyskaniu przyczepki.
- Może ktoś coś widział? - pyta i prosi o kontakt z policją.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?