Gm. Malechowo. Śledztwo w sprawie śmierci 16-latki. Ustalenia prokuratury. Nowe informacje

- Zostało wszczęte śledztwo pod kątem spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym - informuje Jarosław Płachta, prokurator rejonowy w Sławnie. - Policja przekazała nam akta sprawy. Prowadzimy je w sprawie, a więc oznacza to, że nikt nie ma postawionych zarzutów. Kierowca auta złożył zeznania z, których wynika, że w trakcie jazdy autem na drogę wyskoczył dzik i wówczas on, jak opisał, wykonał skręt kierownicą w bok chcąc ominąć zwierze. Wówczas według jego relacji stracił panowanie nad autem, które koziołkowało i wtedy z pojazdu wypadła 16-latka, co zakończyło się jej śmiercią. Taką wersję wydarzeń podają też pozostali pasażerowie samochodu. Ta wersja będzie weryfikowana. Powołamy biegłego z zakresu drogownictwa, który oceni sytuację na drodze i reakcje kierowcy. Inny z biegłych sprawdzi stan techniczny auta - dodaje.

Prokurator mówi też, że 19-latek podał określoną prędkość z jakim auto miało się poruszać.

- To też będzie podlegać weryfikacji - zaznacza Jarosław Płachta. - Kierujący ma status świadka. Po złożeniu zeznań został zwolniony do domu - informuje śledczy.

Prokurator stwierdza, że gdy zostanie zebrany pełny materiał dowodowy to wówczas będą podejmowane dalsze decyzje co do losów śledztwa.

- Na tym jego etapie nic nie przesądzam, bo jest na to zbyt wcześnie - akcentuje Jarosław Płachta.

Ponadto w prokuraturze usłyszeliśmy, że zasądzono jeszcze sekcję zwłok tragicznie zmarłej 16-latki.

- Zostało wszczęte śledztwo pod kątem spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym - informuje Jarosław Płachta, prokurator rejonowy w Sławnie. - Policja przekazała nam akta sprawy i będziemy podejmowali kolejne decyzje. Na razie tyle mogę powiedzieć - zaznacza.

- Z nieznanych przyczyn samochód marki BMW kierowany przez 19-latka wypadł z drogi i zjechał do rowu- relacjonuje kpt. Damian Tomczyk, oficer prasowy powiatowego komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Sławnie. - W pojeździe podróżowało pięć osób. Gdy nasze zastępy dojechały na miejsce to czterech uczestników wypadku było na zewnątrz auta i wyszło z niego o własnych siłach. Niestety strażacy znaleźli przygniecioną pojazdem nastolatkę. Po jej wydobyciu spod pojazdu Zespół Ratownictwa Medycznego podjął reanimację. Niestety, ale ta okazała się nieskuteczną. Stwierdzono zgon.

Na miejscu działały trzy Zastępy Ratownictwa Medycznego, dwa zastępy OSP Malechowo i dwa zastępy PSP Sławno oraz policja.

- Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że BMW kierowane przez 19-latka wypadło z drogi i zjechało do rowu. Niestety. Pojazd przygniótł 16-latkę, która tego nie przeżyła. Kierowca był trzeźwy, tester narkotykowy nie wykazał, aby 19-latek był pod wpływem niedozwolonych substancji - mówi st. asp. Kinga Warczak, rzecznik prasowy powiatowego komendanta policji. - W aucie jechało jeszcze dwóch 21-latków i 17-latek. Ten ostatni, z urazem szczęki, został zabrany karetką do szpitala.

Policja ze Sławna podaje, że wszyscy uczestnicy zdarzenia byli mieszkańcami powiatu sławieńskiego.Według policji kierowca stracił panowanie nad autem na łuku drogi w okolicy Gorzycy (gm. Malechowo). Wiadomo też, że nastolatka - jak ustaliła policja - siedziała na miejscu pasażera z tyłu auta i w trakcie zdarzenia wypadła z samochodu na zewnątrz.

- Kierowca został zatrzymany do wyjaśnienia- dodaje st. asp. Kinga Warczak. - Nasze czynności są w toku - zaznacza.