- Franciszek Kupracz piastując godność wójta gminy Darłowo, daje przyzwolenie by pracownicy Gminnego Zakładu Użyteczności Publicznej, w godzinach pracy i po nich, kolportowali, wraz z dołączoną czekoladą, ulotki wyborcze wśród mieszkańców. Skala zjawiska była duża obejmując prawie cały obszar gminy - mówi J. Górski. - Wójt osobiście i przez osoby trzecie nalepiał treści szkalujące mnie w miejscach publicznych jak; tablice ogłoszeniowe, przystanki, sklepy, świetlice wiejskie - dodaje.
Franciszek Kupracz uważa, że J. Górski robi przysłowiową burzę w szklance wody. Akcentuje, że on żadnych ulotek nie rozwieszał.
- Sąd umorzył sprawę i pan Górski przegrał - mówi Kupracz.
Jak J. Górski ocenia sądowe rozstrzygnięcie?
- W państwie prawa nie komentuje się decyzji niezawisłego sądu. Sprawy w trybie wyborczym są szczególne. Mimo pozorów, dość trudno przeprowadzić postępowanie dowodowe, stąd w większości są umarzane - mówi Górski.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?