Agnieszka Czupajło i Justyna Huba miały pretensje o treści, które były umieszczane na oficjalnej stronie internetowej Urzędu Gminy Darłowo, gdy toczył się 22-dniowy [zakończył się w kwietniu 2013 roku] strajk głodowy. Mówiły, że są to informacje z ich życia prywatnego, które nie są związane z walką o szkołę. Obie były jednymi z osób, które prowadziły głodówkę.
Kliknij i zobacz zdjęcia i wideo ze strajku głodowego o szkołę w Dąbkach
W Koszalinie odbyły się cztery rozprawy. Pierwsza w październiku ub. roku. Ostatnia w piątek - 6 marca.
- Dobro dzieci było dla nas najważniejsze - mówi Agnieszka Czupajło. - Nikt tu nie walczył o pieniądze. Byłyśmy skłonne do rozmów z panem byłym wójtem i wystarczyło, że w sądzie by nas przeprosił. Chciałyśmy załatwić wszystko polubownie. Niestety nie było go na żadnej z czterech rozpraw. Sąd uznał nasze racje. Cieszymy się, że taki jest finał tej sprawy, która kosztowała nas wiele nerwów.
Nasza rozmówczyni podkreśla, że decydując się na strajk głodowy działa w obronie szkoły, a nie z pobudek prywatnych.
- Nadal wspieramy szkoły w Dąbkach. Mamy utworzone stowarzyszenie, które się tym zajmuje - dodaje A. Czupajło.
Franciszek Kupracz, były wójt gminy Darłowo skomentował całą sprawę, ale później stwierdził, że prawnik doradził mu autoryzowanie wypowiedzi i dlatego jak na razie poprosił, aby ją wycofać z publikacji.
Wyrok koszalińskiego sądu jest nieprawomocny. Przysługuje od niego odwołanie.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?