Jak wynika z informacji publikowanych w mediach społecznościowych przez rodzinę zaginionego, Rafał Łasecki wyszedł z domu w Kołobrzegu, w poniedziałek, około godziny 6 rano. Jak co dzień pojechał najpierw do Budzistowa żeby otworzyć tamtejszego Orlika. Jak ustalono, kiedy dojechał do skrzyżowania, które prowadzi do miejsca pracy w Dźwirzynie, skręcił w odwrotną stronę.Trener jeździ czarnym Oplem Vivaro, z charakterystycznym, białym napisem po bokach. Ostatnie nagranie monitoringu, na którym udało się wypatrzeć jego samochód, pochodzi z Wrzosowa.
AKTUALIZACJA
Zaginiony odnalazł się. Wszystko skończyło się szczęśliwie.
Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?