18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Darłowo wspomnienia pioniera. Jan Skórski i powojenne realia

Ewa Majdańska
Arch.prywatne
Prezentujemy kolejną część wspomnień 79-letniego Jana Skórskiego z Darłowa. To on, po wielu latach milczenia, opowiedział nam o mordzie na około 60 Polakach (wybierających się po wojnie do domów w głąb Polski - red.) w Darłowcu. Do tej niewyjaśnionej zbrodni doszło tuż po wojnie.

Rodzina Skurskich (oryginalna pisownia w dokumentach rodziców pana Jana, zaś jego nazwisko napisane jest przez "ó"- red.) kilkakrotnie zmieniała adres zamieszkania. Z ulicy Zamkowej przenieśli się na plac Kościuszki do Niemca Bluma, gdyż o całą posiadłość po Lignitzoewej ubiegał się Leon Sass, który w owych obiektach otworzył restaurację z hotelem. U Blumów Skurscy mieszkali krótko, już w 1946 lokal ten objął pan Ulanowski i otworzył w nim sklep kolonialny. 
- My zamieszkaliśmy przy ulicy Hinderburga, którą później zmieniono na Cegielnianą, Stalina, a obecnie jest to aleja Wojska Polskiego - snuje swe wspomnienia 79-letni Jan Skórski.
WIĘCEJ NA TEN TEMAT PISZEMY W "DZIENNIKU SŁAWIEŃSKIM" 27 STYCZNIA

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slawno.naszemiasto.pl Nasze Miasto