Dodajmy, że zainteresowanie spotkaniem w Darłowie było bardzo nikłe. Bo w potężnej sali konferencyjnej hotelu Jan zasiadło tylko około 30 osób naprzeciwko przybyłych gości.
- Spodziewałem się większej frekwencji - nie ukrywa Bogusław Strack, przeciwnik budowy elektrowni atomowej na Pomorzu i mieszkaniec Wicia. - Ale cóż, my robimy swoje. Przekazujemy społeczeństwu informacje i wiedzę, której nie usłyszy się od strony rządowej popierającej budowę elektrowni atomowej.
Przypomnijmy: do końca 2013 roku ma zostać podjęta decyzja dotycząca wyboru miejsca, gdzie stanie pierwsza polska elektrownia atomowa. Polska Grupa Energetyczna bierze pod uwagę trzy miejsca: Żarnowiec, Choczewo (województwo pomorskie) i Gąski (gmina Mielno, woj. zachodniopomorskie). Ta ostatnia lokalizacja jest położona tuż za miedzą - granicą powiatu sławieńskiego.
- Czy to będą Gąski, czy Żarnowiec lub Choczewo, to zagrożenie jest takie same - podkreśla Bogusław Strack. - Uważamy, że atom jest groźny bez względu jak by nie zabezpieczyć elektrowni atomowej. Ta technologie niesie ze sobą potencjalny strach.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?