Tajemnica z plaży w Bobolinie
Przygotowanie operacji wydobycia kuli bunkra trwało ponad dwa lata. Trzeba było m.in. uzyskać zgodę Urzędu Morskiego w Słupsku, bo na bobolińską plażę musiał wjechać ciężki sprzęt - koparka. Wszystko zakończyło się sukcesem. Teraz bunkier oglądają głównie kierowcy przejeżdżający drogą krajową nr 6, ale także był prezentowany podczas Międzynarodowego Zlotu Historycznych Pojazdów Wojskowych w Darłowie.
- Kula stanęła na wzgórzu i widać ją z daleka - mówi Marian Laskowski. Zainteresowani przy okazji mogą poznać historię tworzenia tego typu konstrukcji z betonu.
- Kula bunkier to jednoosobowe stanowisko obserwacyjno-strzeleckie - wyjaśnia Leszek Walkiewicz, darłowski miłośnik historii i autor książki pt. "Militarne tajemnice Darłowa". - Niemcy nazywali je "kugelstand" lub "kugelbunker". We wrześniu 1944 roku minister uzbrojenia Albert Speer wydał postanowienie o wybudowaniu 50 tys. tego rodzaju schronów, z których niewidoczny obserwator mógł np. strzelać z karabinu maszynowego.
Według Walkiewicza, wykonano ich ostatecznie około 2000 sztuk.
- Takim kulistym schronem w Europie cieszą się jedynie Militarne Muzeum w Wiedniu oraz jedno z muzeów w Czechach - dodaje Leszek Walkiewicz.
Zaproszenie do muzeum w Malechowie
Muzeum techniki wojskowej w Malechowie mieści się przy krajowej drodze numer 6. Widać je z daleka. Tutaj stoją czołgi, samoloty, armaty, helikoptery. Zwiedzanie jest całoroczne. Po sezonie letnim należy termin - dla grup - uzgadniać z prowadzącym muzeum Marianem Laskowskim. Tel. 602 580 840.
Skarb kolekcjonera, który zbierał przez całe życie. Zdjęcia
Strefa Biznesu - Boże Ciało 2023. Gdzie i za ile wyjadą Polacy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?