Iskra Krzęcin - dewastacja boiska
Iskra za pośrednictwem mediów społecznościowych zwróciła się z prośbą do wszystkich osób o pomoc w identyfikacji sprawcy. Tej ostatniej miały służyć m.in. analiza nagrań z monitoringu zainstalowanego na magazynach w pobliżu boiska oraz z monitoringu znajdującego się przy DK 44 w kierunku Borku Szlacheckiego/Skawiny, którą po wyjechaniu z terenu klubu jechał (prawdopodobny wtedy) sprawca, a także relacje innych kierowców poruszających się w tym czasie po wspomnianej drodze. O sprawie powiadomiona została także policja, która również podjęła stosowane czynności w tej sprawie.
Sprawcą okazał się mężczyzna, w wieku około 30 lat, mieszkający w jednej z okolicznych miejscowości. Podał on nam swoje personalia. Podpisał oświadczenie, że to on zdewastował boisko - prezes Iskry Mateusz Szwed
Nagłośnienie incydentu przez media społecznościowe i portale przyniosły w końcu skutek, choć nie w postaci odnalezienia lub wskazania sprawcy dewastacji boiska przez klub bądź policję czy inne osoby, ale jego dobrowolnej identyfikacji. Jeszcze przed minionym weekendem skontaktował się on z Iskrą, nie ujawniając jeszcze wtedy swoich danych personalnych, a dziś (9 lutego 2021) zgłosił się do poszkodowanego klubu. W spotkaniu z nim wzięli udział przedstawiciele klubu i sołtys Krzęcina Teresa Sotwin.
Iskra Krzęcin - tłumaczenie sprawcy
- Sprawcą okazał się mężczyzna, w wieku około 30 lat, mieszkający w jednej z okolicznych miejscowości. Podał on nam swoje personalia. Podpisał oświadczenie, że to on zdewastował boisko. Tłumaczył się, że tam, gdzie mieszka znajduje się stare, nieużywane boisko, na którym można jeździć, a ponieważ nie interesuje się piłką nożną, nie wiedział, iż na boisku Iskry są rozgrywane mecze i myślał, że na nim też może sobie pojeździć - mówi były piłkarz, a od 2016 roku prezes klubu z Krzęcina Mateusz Szwed.
Szef Iskry posiada dane ubezpieczyciela sprawcy dewastacji, który zobowiązał się do pokrycia kosztów skutków swego fatalnego zachowania. - Jeśli do tego nie dojdzie, pozostanie nam droga postępowania cywilnego - dodaje prezes Szwed, który w tej sprawie rozmawiał także z PZU.
Iskra skontaktowała się ze znaną firmą, która zajmuje się pielęgnacją boisk. Według tej ostatniej, koszty doprowadzenia boiska A-klasowca (do tej pory utrzymywanego w bardzo dobrym stanie dzięki prowadzonej na co dzień pielęgnacji) do stanu sprzed dewastacji wyniesie 10 tys. zł. Klub posiada drugi obiekt - z naturalną nawierzchnią - ale jest to małe, szkolne boisko. Wiosną Iskra, występując w roli gospodarza, będzie zmuszona wynajmować obiekt do gier. Być może korzystać będzie z boiska B-klasowej Borkowianki Borek Szlachecki, która kilka dni temu zaoferowała poszkodowanemu klubowi pomoc w postaci udostępnienia własnego obiektu. Niewykluczone także, że obie drużyny rozegrają wcześniej ze sobą sparing.
- Tak mieszkają gwiazdy sportu! Zobacz apartamenty Małysza, Lewandowskiego, Kubackiego
- Były piłkarz Wisły musi odejść z klubu. Winne kontuzje
- Były piłkarz Cracovii trenerem na Zanzibarze!
- Piękna dziewczyna nowego napastnika Wisły Kraków ZDJĘCIA
- Wisła Kraków. Kadra drużyny - wiosna 2021 w piłkarskiej ekstraklasie
- Wisła Kraków. Transfery, wypożyczenia, plotki - zima 2021
Szymon Grabowski: Miejsce Lechii jest w ekstraklasie, Arki również
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?