Smród niesamowity, zagrożenie dla wód gruntowych.
Pewien obywatel, biznesmen z Nowego Miasta Lubawskiego, kupił 80h w Jagodzinach, małej wsi w gminie Dąbrówno, powiat ostródzki. Zwozi tam odpady z jakiejś tajemniczej oczyszczalni.
Mieszkańcy wsi, piszą pisma do wszelkich władnych instytucji z wołaniem o pomoc. Sprawą zajęli się też radni gminy Dąbrówno, Andrzej Waszczyszyn i Andrzej Boczek. Ludzie twierdzą, że takich składowisk świeży posesjonat ma kilka w gminie, lecz w większej odległości od siedlisk i nieoprotestowanych. Nadal, są to jednak, ewidentne składowiska.
**
Barbarzyńska wycinka 200-letniego buka w Jagodzinach**
To teren Parku Krajobrazowego Wzgórz Dylewskich, ze szczególnymi ograniczeniami. O niepowtarzalnych, chronionych prawem i zdrowym rozsądkiem, walorach przyrodniczych, geologicznych i wizualnych. A wygląda na to, że Pan biznesmen, pozwolenia na nawożenie naciągnął i utworzył nielegalne składowisko, zagrażające środowisku i demolujące życie mieszkańcom Jagodzin.
FOTO: Wojciech Gawor
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?