Minister Szefernaker mówił w Sławnie o 17 województwie. PiS nie porzuciło tego projektu [WIDEO]

- W Koszalinie otwarto 17 Oddział Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa - mówił w Sławnie Paweł Szefernaker. - To jest tak, że w Polsce połączono Agencję Nieruchomości Rolnych z Agencją Rynku Rolnego i powstało 16 wojewódzkich oddziałów. Dzięki staraniom posłów naszej partii z ziemi koszalińskiej i sławieńskiej powstał 17 oddział w Koszalinie.

Minister dodał, że z początkiem tego roku powstał też 17 oddział Polskiej Spółki Gazowniczej w Koszalinie.

- Chciałbym zwrócić uwagę na to, że będziemy dążyć do tego i wzmacniać siłę Koszalina, regionu, Pomorza Środkowego tak, aby w przyszłości powstało tutaj 17 województwo - powiedział minister Szefernaker.

- Tak jest - skomentował na gorąco Roman Kozioł, jeden z obecnych podczas spotkania w Sławnie sympatyków PiS. - Brawo! Brawo! Trzeba działać w tym kierunku, bo to województwo jest potrzebne.

Minister podkreślił, że trzeba mieć również świadomość, że są inne miejsca w Polsce, które też wskazują, że tam powinny powrócić województwa. Wymienił m.in. Radom, czy Częstochowę.

- Te miasta tak samo, jak region koszalińsko - słupski też straciły na obecnym kształcie administracyjnym - mówił Paweł Szefernaker. - My, jako posłowie PiS z tego regionu, podjęliśmy decyzję, że jak najwięcej instytucji musi wrócić do Koszalina i całego regionu, aby tutaj być. Tej ścieżki się trzymamy i ją nadal będziemy realizować. Nie ma przy tym tylko prostych tematów, bo są i ciężkie.

Tu minister raz jeszcze zapowiada, że droga S-6 (Szczecin - Gdańsk) nie została przez PiS skreślona i dodał, że ona będzie realizowana w przyszłości. Podkreślił też, że utworzenie nowego województwa będzie miało sens, gdy będzie ono miało silne podstawy.

- Muszą tutaj być różne urzędy, które są w innych województwach - mówi Paweł Szefernaker. - Jak widzicie one są tworzone sukcesywnie i nie jestem tu gołosłowny - zwrócił się do zebranych w Sławnie słuchaczy.

Zdzisław Sieradzki, przewodniczący Powiatowej Izby Rolniczej w Sławnie i członek PSL w gminie Postomino mówi, że 17 Oddział Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa jest dużym ułatwieniem dla rolników z naszego powiatu.

- Do urzędu mamy bardzo blisko - akcentuje. - Co innego do Urzędu Marszałkowskiego, czy Urzędu Wojewódzkiego w Szczecinie. By tam pojechać to trzeba poświęcić cały dzień. Wiadomo, że dla Szczecina powiat sławieński jest peryferią. Gdy się jedzie do Szczecina to widać ile tam inwestuje się pieniędzy. U nas jest to namiastka. To dlatego, że tak jest ustawiony strumień środków, że więcej idzie do większych metropolii. Wiadomo, że „Koszula jest zawsze bliższa ciału” - kwituje.

Podkreśla też, że walka o środkowopomorskie trwa od wielu lat.

- Byłem zaangażowany w zbieranie podpisów pod obywatelskim projektem ustawy o 17 województwie, który trafił do Sejmu - mówi Zdzisław Sieradzki. - Nadal jestem zwolennikiem środkowopomorskiego i dlatego wybrałem się, zaraz po wyborach parlamentarnych, na debatę o tym województwie na Politechnikę Koszalińską. Przedstawiono tam, co byśmy na nim zyskali. I te zyski są niewątpliwie duże. Powiat sławieński byłby w sercu tego województwa, którego głównymi aortami ma być Słupsk i Koszalin. Nowe województwo oznaczało by dla Pomorza Środkowego rozwój gospodarczy i większą dynamikę rozwoju infrastrukturalnego. Za nowym województwem musiały by pójść konkretne pieniądze.

Zwolennikiem środkowopomorskiego jest też doktor Eugeniusz Żuber z Koszalina, który również od lat apeluje o 17 województwo.

- To lepsze zarządzanie Pomorzem Środkowym, które musiało by mieć swoją strategię rozwoju, a nie tą pomorską, czy zachodniopomorską - argumentuje doktor Eugeniusz Żuber.

Zdzisław Sieradzki zgadza się z tym i mówi, że temat utworzenia województwa środkowopomorskiego jest arcyważny dla regionu. Ocenia, że to jest temat ponadpartyjny.

- Wszystkie partie i samorządowcy powinni przypominać opcji rządzącej o jej obietnicy i o tym, aby się z niej wywiązała - akcentuje Zdzisław Sieradzki. - Liczę, że nastąpi to w przyszłym roku lub w kolejnym. Bo Pomorze Środkowe nie zadowoli się kolejną obietnicą w stylu, że do tematu wrócimy po wyborach. A przypomnę, że w 2018 roku mamy już wybory samorządowe. Będziemy naciskali, aby PiS zaprezentował konkretny harmonogram utworzenia nowego województwa - zapowiada.

Jadwiga Czarnołęska - Gosiewska, szefowa PiS w powiecie sławieńskim zapewnia „Dziennik Sławieński” , że partia ta nie wycofuje się z tego, co powiedziała.

- Należy mieć świadomość, że w Polsce dzieje się wiele zmian. Na pierwszy plan teraz wysuwają się te związane z sądownictwem - mówi Jadwiga Czarnołęska - Gosiewska. - Jestem przekonana również, że doczekamy się też zmiany w mapie administracyjnej Polski. Ale taka zmiana musi być przemyślana. Nie można jej przeprowadzić z dnia na dzień, bo tak się zwyczajnie nie da. Poprzednia opcja rządząca nie zrobiła nic w tej sprawie przez ostatnie lata, a PiS samodzielnie sprawuje władzę dopiero niespełna drugi rok. Czyli będziemy mieli połowę kadencji parlamentarnej. W Polsce przez ten okres i tak wiele zaszło dobrych zmian. Mamy choćby program 500+, który jest naszym sukcesem. Opozycja mówiła, że się nie da, a okazało się, że można to zrobić. Tak samo będzie z województwem środkowopomorskim. Ale trzeba cierpliwości. Patrząc z punktu praktycznego i codziennego też mam dość jeżdżenia do Szczecina, który jest bardzo odległy dla naszego powiatu.

Zdzisław Sieradzki ocenia, że PiS ma wielką szansę zrealizować środkowopomorskie nadzieje.

Jak na to patrzą samorządowcy?

- Nic nie było by złego, jeśli by to województwo powstało - mówi Radosław Głażewski, wójt gm. Darłowo. - Dla samorządu było by to wygodniejsze. Identycznie dla mieszkańców powiatu. Czy ono powstanie? Wszystko zależy od rządzących. Jeśli ma być utworzone, to na pewno nie szybciej niż 2020 rok, gdy skończy się ta perspektywa unijna - uważa.

- Tyle razy się już mówiło o powstaniu 17 województwa, że jeśli ma postać, to niech powstanie - stwierdza Radosław Nowakowski, wójt gminy Malechowo. - Bo na kolejne obietnice nikt się nie nabierze.

Czesław Hoc, europoseł PiS mówi, że Warszawa analizuje powstanie 17 województwa pod różnymi kątami.

- To nie jest tak, że decyzja może być szybka. Czyli, że „dziś wstaję i robimy województwo” - zwraca uwagę Czesław Hoc. - Jest wiele czynników, które należy wziąć pod uwagę. Niewątpliwym plusem dla tego projektu jest oddolne jego poparcie przez mieszkańców Pomorza Środkowego. To też jest ważne. Ale przypomnę również, że nie całe Pomorze Środkowe chce 17 województwa. Nasza partia pamięta o tym projekcie i go nie porzuciliśmy.