Kontrkandydaci Franciszka Kupracza, którzy chcą zostać wójtem nie zostawiają suchej nitki na komunikacie opublikowanym na stronie internetowej Urzędu Gminy Darłowo.
- To kuriozum - ocenia Bogdan Herbeć, jeden z kontrkandydatów wójta Kupracza. - To próba zastraszenia mieszkańców, aby nie wieszali konkurencyjnych plakatów i banerów wyborczych.
Także Radosław Głażewski, kolejny kandydat na wójta jest zaskoczony całą sytuacją.
- Niedawno były wybory do Parlamentu Europejskiego i takiego komunikatu nie było, ani też próby ściągania pieniędzy za wieszanie banerów i plakatów - podkreśla Głażewski, były wicewójt gminy Darłowo, który stracił stanowisko po zapowiedzi kandydowania na wójta. - Uważam, że to próba formy nacisku na mieszkańców, aby ci nie wieszali materiałów wyborczych kontrkandydatów wójta - ocenia tak, jak Bogdan Herbeć.
Elżbieta Radomska, dyrektor Biura Wyborczego delegatury Państwowej Komisji Wyborczej w Koszalinie mówi, że zna sprawę, bo wpłynęło o niej zawiadomienie do komisarza wyborczego.
- W naszej ocenie nie można prowadzić kampanii wyborczej na stronie Urzędu Gminy - mówi Radomska. - Dlatego sprawę skierowaliśmy do rozpatrzenia w Prokuraturze Rejonowej w Koszalinie.
Franciszek Kupracz do całego zamieszania podchodzi ze spokojem i nie ma sobie nic do zarzucenia.
- Jak na razie jest to tylko informacja dla mieszkańców - zaznacza wójt Kupracz. - To żadna walka z innymi osobami, które startują w wyborach - dodaje zapytany o tę kwestię.
I dowodzi, że - jak stwierdza - doba o dobro mieszkańców, by ci nie mieli kłopotów. Równocześnie przyznaje, że Straż Gminna sporządza stosowną dokumentację fotograficzną tego, gdzie banery i plakaty zostały zawieszone.
- To nie pierwsza i ostatnie skarga do komisarza wyborczego - mówi Franciszek Kupracz. - Rozmawiałem z nim na jej temat. Powiedział, że sprawę przekaże do prokuratury. I niech ta wszystko rozstrzyga - kwituje.
Wójt ocenia, że każdy komitet wyborczy musi zapłacić za powieszenie banerów i plakatów.
- W gminie jest wykaz miejsc, gdzie można materiały wyborcze bezpłatnie umieszczać i nie są tam na przykład ujęte prywatne posesje - argumentuje wójt Kupracz. - W związku z tym zdecydowałem się przypomnieć o tej kwestii. Nie jest to żadna kampania wyborcza.
Zawiadomienie do prokuratury przez komisarza wyborczego zostało wysłane pocztą - we wtorek - 28 października. Ta, gdy je odbierze to przystąpi do jego rozpatrywania.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?