Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lelów powódź. Tydzień po [ZDJĘCIA]

Janusz Strzelczyk
Lelów, powódź sprzed ponad tygodnia wciąż jest przeżyciem teraumatycznym dla tych, którzy najbardziej ucierpieli. Trochę spokojniej mówią o wielkiej wodzie, która narobiła tyle zniszczeń.

Lelów powódź to gigantyczne szkody w gminie Lelów.
Mieszkańcy miejscowości najbardziej dotkniętych klęską, jak Biała Wielka jeszcze długo będą osuszać domy, jeśli domy ocalały i nadają się do zamieszkania.

Lelów powódź to wciąż liczenie strat

W Urzędzie Gminy zgłoszono 90 domów, które zostały zalane, w tym w 30 zalane były piwnice. Niektór domy Powiatowy Nadzór Budowlany uznał za grożące zawaleniem.
Lelów powódź, tydzień po w Białej Wielkiej, gdzie powódź wyrządziła najwięcej szkód trzy domy nie nadają się do zamieszkania. Drewniany dom matki Wiesława Jędruszka trzeba zburzyć.

- Mój dom, stosunkowo nowy, murowany jest cały - mówi Wiesław Jędruszek. - Mama przeniosła się do nas. Zniszczone są zabudowania gospodarcze. Utopiło się co najmniej 30 kur i kaczek. Zdołaliśmy uratować bydło, króliki. Jestem ubezpieczony w PZU. Czekam na pracowników PZU, żeby wycenili szkody. Powiedzieli, że mają na to 14 dni.

Lelów powódź to domy do wyburzenia. Do wyburzenia jest też dom Andrzeja Królickiego

- Mieszkam u siostry, tu we wsi, a reszta rodziny u rodziny w Częstochowie - opowiada Andrzej Królicki. - Nie mam pojęcia, co zrobimy, gdzie się podziejemy.
Andrzej Królicki przygotowywał się do remontu domu.
- Miałem zgromadzone deski na dach. Woda poniosła je aż za dom sąsiada - opowiada Królicki.
Wielka woda nadeszła nagle. Deszcz zaczął padać w piątek w nocy. Grzmiało. Białka, mała rzeczka, atrakcja turystyczna gminy Lelów, na której odbywają się spływy kajakowe i pontonowe jeszcze była spokojna.

Lelów powódź w gminie spowodowała fala spływająca z sąsiedniej gminy Niegowa

- U nas właściwie nie było tak dużych opadów - mówi Henryk Nowak, sekretarz Urzędu Gminy w Lelowie. - Bardzo duże opady były w sąiedniej gminie Niegowa, w Sokolnikach. Woda spłynęła stamtąd. Białka błyskawicznie przybrała, zalała posesje, domy.
Na szczęście o nadchodzącej fali powodziowej alarmowali mieszkańców strażacy.
- Wołali, żeby się ewakuować - opowiada Wiesław Jędruszek. - Ratowaliśmy siebie i zwierzęta. Udało się większość wyprowadzić. Klatki z królikami umieściliśmy jak najwyżej.
Ale z domu nie zdążyli się ewakuować,przed nadejściem największej, fali matka Wiesława Jędruszka , żona i 3-letni wnuczek.
Nurt oszalałej Białki był coraz bardziej niebezpieczny. Strażacy zdołali łodzią ewakuować matkę Wiesława Jędruszka. Ale rzeka stawała się coraz groźniejsza.
Ratunek nadchodzi z powietrza
Na pomoc wezwano śmigłowiec ratowniczy. Ratownik opuścił się na linie nad dom Jędruszków. Chciał najpierw zabrać dziecko. Jednak zrezygnował, bo mogło to być niebezpieczne dla dzieciaka. Ostateczenie helikopter zabrał żonę Wiesława Jędruszka.
Po małego Huberta przyszli strażacy, pokonując rzekę wpław, asekurując się linami. Ostrożnie w ten sam sposób przenieśli dziecko na suchy ląd.
Białka nie po raz pierwszy pokazała, że może być groźna. W 1996 roku też wyrządziła wiele szkód.
Na ścianach niktórych domów w Białej Wielkiej jeszcze widać ślady tamtej powodzi, naciek przypomina, dokąd sięgała woda.
Ale wtedy poziom wody był o co najmniej pół metra niższy niż teraz.
Wtedy też nie było takich zniszczeń na drogach, mostach. Teraz uszkodzone są mosty na drogach krajowych w Lelowie i Ślęzanach. Most w Lelowie zaledwie dwa lata temu został wyremontowany. Woda podmyła pobocze. Uszkodziła kable telefoniczne, przewody wodociągowe.

Lelów powódź. Tydzień po to liczenie strat i wypłaty odszkodowań

LELÓW POWÓDŹ

Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej szacuje straty w Lelowie po powodzi. Powodzianom wydawne są artykuły pierszej potrzeby, pościel, żywność.
Lelów po powodzi czeka na wypłatę zasiłków. Gmina chce, aby Lelów po powodzi został zaliczony przez wojewodę do obszarów dotkniętych klęską żywiołową. Wtedy gmina może dostać większą pomoc od państwa.
Na razie GOPS może wypłacać zasiłki jednorazowe po 6 tys. zł na poszkodowaną rodzinę. Będą też możliwe wypłaty po 20 tysięcy złotych na remonty uszkodzonych domów.
Dla powodzian, którzy nie mogą wrócić do zniszonych przez wodę domów trzeba będzie znaleźć lokale socjalne.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto