Darłówko. Tonęły dwie osoby, uratowali je ratownicy WOPR. Do dramatycznych wydarzeń doszło na niestrzeżonej plaży w Darłówku Zachodnim. 63-leni mężczyzna rzucił się na ratunek tonącemu 14-latkowi i niemal sam nie utonął.
Czytaj również:Zatonął kuter bez załogi
Chłopiec zignorował czerwoną flagę, oznaczająca zakaz kąpieli i poszedł popływać.- Przy falochronach zaczął tonąć - mówi Andrzej Stępowski, szef WOPR w powiecie sławieńskim. - Starszy mężczyzna rzucił mu się na ratunek. Pomógł chłopcu, a sam zaczął się topić.Wszystko działo się kilkadziesiąt metrów od brzegu. Nagle przykryła ich fala. Silne prądy wsteczne zaczęły wciągać chłopca i mężczyznę, który chciał go uratować, pod wodę. Plaża była niestrzeżona, na szczęście informacja o tonących szybko dotarła do ratowników.
Więcej w "Dzienniku Sławieńskim"
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?